Polityka plików cookies
O NAS
ZAKRES USŁUG
PERSONEL
AKTUALNOŚCI
ADOPCJE
POMOGLIŚMY
PORADY BEHAWIORYSTY
PORADY LEKARSKIE
GALERIA
LINKI
KONTAKT
WIERSZ O TUPTUSI

Czy świat zwariował

Połowa mroźnego stycznia
pobocza pod zwałami śniegu
ciszę nocy rozprasza pisk opon
w pośpiechu ktoś kto "człowiekiem" się zwie
wyrzuca na ulicę
małe skulone stworzenie
skowyt i pisk zranionego zwierzęcia
przestraszonego, obumarłego z bólu i lęku
dlaczego, za co czy za pełne miłości
psie serce
takie okrucieństwo
noc, ulica nieznana
gdzie się skryć, gdzie uciec- dlaczego
czy za to, że tak kochałem pana
kolejne dni na mrozie
bez jedzenia, bez snu, odpoczynku
sam Anioł zsyła dobrych ludzi
którzy po wielokroć usiłują
zabrać głodne, wystraszone stworzenie
bezskutecznie
nie ufa już nikomu
ucieka przed siebie bezwiednie
kolejna próba, tym razem udana
w dobrych rękach człowieka- lekarza
co ratuje i zszywa kilkunastocentymetrową
ranę na grzbiecie
za co to cierpienie
czy można pojąć, zrozumieć
drugi Anioł zsyła dobry ciepły dom
gdzie czeka ciepła miseczka i miłość
stopniowo, choć bardzo powoli
zaczyna ufać na nowo,
choć jeszcze serce pęka i boli
okaleczenie, porzucenie
bezradne, małe, niewinne stworzenie
trauma na zawsze już pozostanie
zaledwie rok życia za sobą
a tyle męki, doświadczeń
Maleńkie zaistnienie
istnieć by przestało
gdyby w ostatnim momencie
nie zadziałały skrzydła anielskie, a przecież tylko przy psie
nigdy nie będziemy głodni miłości.

autor: Bogumiła Szrepfer (nowa opiekunka Tuptusi)

-= powrót =-

Przychodnia weterynaryjna LUPUS, 41-200 Sosnowiec, ul. Ostrogorska 33a, tel. 32 292-49-18, 32 292-49-58